No i mamy ostatki 2015.
W wersji najbardziej tradycyjnej po raz drugi w ciągu niecałego tygodnia opychamy się wszelkiej maści słodkościami 😀 Ja mam dziś na rozkładzie m.in. domowe drożdżowe racuchy Czytaj dalej Ostatki, ostatki… na każdym polu.
O tym jak być tatą i nie przestać być biegaczem…
No i mamy ostatki 2015.
W wersji najbardziej tradycyjnej po raz drugi w ciągu niecałego tygodnia opychamy się wszelkiej maści słodkościami 😀 Ja mam dziś na rozkładzie m.in. domowe drożdżowe racuchy Czytaj dalej Ostatki, ostatki… na każdym polu.
Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji
Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.